Wyjaśnił, że według kryteriów międzynarodowych, które w materii gospodarczej odnoszą się oraz odzwierciedlają interesy elit światowych, Wenezuela została zakwalifikowana jako jeden z krajów o najwyższym stopniu ryzyka, co jest efektem wojny ekonomicznej.
„Wenezuela nie ma na dzień dzisiejszy nie ma możliwości uzyskania kredytu – to jest blokada finansowa! Potępiłem to już na forum Unasur. Nie ma ku temu powodów – Wenezuela jest krajem o potencjale gospodarczym, solidnym PKB, największych na świecie zasobach ropy naftowej, a ponadto jest wypłacalna” powiedział.
Maduro zaznaczył, że wszystkie te działania odpowiadają strategii sektorów imperialistycznych, które wierzą, że w Wenezueli mogą zrobić to samo, co w Chile za rządów Salvadora Allende.
Ogłosił, że są to sposoby, których się używa również wobec innych krajów Ameryki Południowej, np. Argentyny „którą, w tym roku, starano się wyeliminować poprzez finansowe prześladowanie celem powstrzymania rozwoju Południa, Rewolucji Boliwariańskiej. Nas jednak nie powstrzyma nikt ani nic”.
Wojna ekonomiczna zapoczątkowana w Miami
Wojna ekonomiczna wymierzona przeciw wenezuelskiej walucie ma swe zarzewie w Miami, w USA oraz w centrach, które nie istnieją w Wenezueli a są odpowiedzialne za prowadzenie interesów na ogromna skalę, o czym zapewnił prezydent Nicolás Maduro.
W Wenezueli 98% dywiz, potrzebnych dla funkcjonowania gospodarki, budżet państwa oraz niezbędny import są przekazywane przez Państwo poprzez Narodowe Centrum Handlu Zagranicznego (Cencoex) i system Sicad I.
„Wenezuela, w odróżnieniu od innych krajów, nie znajduje się w sytuacji, kiedy w wypadku ataku spekulacyjnego, a sektory kapitału finansowego narzucają przesadzone ceny waluty, odbija się to natychmiastowo na gospodarce realnej. Nie. Dlatego, że w odpowiedni sposób wyrobiliśmy praktykę walki z kampanią spekulacyjną. Jest to jednak wojna”. Wyjaśnił Maduro.
W jego opinii permanentne ataki wynikają z tego, że jego rząd nie odpowiada żadnym międzynarodowym grupom gospodarczym, ani burżuazji, ani siatkom władzy, lecz wręcz na odwrót – odpowiada narodowi wenezuelskiemu, będącemu w stanie wyniszczającej walki.